Enklawa

Forum polskiej gildii Enklawa (Steamwheedle Cartel)

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

#1 2008-09-09 01:10:17

Barristan

Oficer

277116
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2008-09-01
Punktów :   

Bardzo proszę .....

Bardzo proszę oficerów o nie obrażanie się na siebie. Jeśli chcemy coś zbudować razem to musimy współpracować.

Nie wtajemniczonych poinformuje iż nasi koledzy Charmel i Alchem nie mogą się dogadać ponieważ:

- JA źle umieściłem post w którym chciałem przedyskutować projekt regulaminu - w miejscu gdzie powinien być już obowiązujący regulamin - gdyż nie miałęm wtedy dostępu do forum ofiderskiego

- JA poprosiłem ludzi o komentowanie mojego postu i uzupełnianie go bądź zmienianie jeśli mają lepsze pomysły

- Alchem przytoczył fragmenty regulaminu gildii z serwera na którym gra hordą

- JA skomentowałem te fragmenty uznając iż są zbyt długie generalnie słuszne i nieco zbyt ostre jak dla naszej gildii miejscami

- Charmel postanowił naprawić bałagan którego JA narobiłem i przeniosł  wątek do forum oficerskiego, a mojego maila wyedytował wprowadzając część poprawek proponowanych przez Alchema

- Charmel zwrócił uwage Alchemowi aby nie postował propozycji w miejscu gdzie powinien być gotowy regulami (a była to MOJA wina nie Alchema)

- W toku dyskusji Charmel zdaje się stwierdził iż nie będziemy kopiować regulaminu/guidów raidowych od innych gildii (nie mam 100% pewności), genearalnie uważam że nie ma sensu wyważać otwartych drzwi jeśli tylko coś nie jest copyrighted, w efekcie czego Alchem usunął wszystkie swoje posty

- W trakcie dyskusji wypłynęła kwestia iż Charmel zwrócił wcześniej Alchemowi uwagę iż alienują się z Dry i Antu grając głównie ze sobą a powinni się integrować z gildią co jak rozumiem nie zostało przyjęte ze zrozumieniem. Rozumiem troskę naszego kolegi Charmela o dobro gildii ale nie należy ludzi zmuszać do grania z kimś z kim nie mają ochoty bo raczej nie wyniknie z tego nic dobrego.

- Kiedy to wszystko już zaszło Charmel zreflektował się iż niepotrzebnie zantagonizował Alchema i zamiast integrować gildie jeszcze bardziej odseparował tę grupę, dlatego postanowił przeprosić Alchema ale ten się już obraził

- podjęta przeze mnie jako pośredniego winowajcę próba mediacji nie powiodła się

Dlatego proszę wszystkich zaangażowanych i niezaangażowanych ale mających na uwadze dobro naszej gildii i perspektywę świetnej wspólnej zabawy o wyciszenie tej sprawy, doprowadzenie do pojednania i unikanie podobnych sytuacji w przyszłości.

Barri

Offline

 

#2 2008-09-09 12:02:22

Dryjhnes

Księżniczka

2527533
Zarejestrowany: 2008-08-25
Punktów :   

Re: Bardzo proszę .....

Ja muszę wyjaśnić pewną sprawę, ponieważ nie lubię takich niedopowiedzeń i itp, wewnetrzne fuj.

Ech, proszę Państwa, niewiele nowych osób z Enklawy chyba wie, że ja i Ant (i swego czasu trochę Alchem) lidowaliśmy Sarmatians. Ogólnie wyszedł z tego taki bałagan, że 1. Alchem zaczął grać na hordzie, 2. Ja przestałam grać w wowa, 3. Antu w ogóle się odciął. Byłam w ostrym konflikcie z ekipą Wolfa, która do gildii dołączyła (i nie tylko, także z wieloma osoba, z którymi się mi bardzo dobrze grało wcześniej), ale topór wojenny dawno zakopany (w końcu to nasza zabawa, po co sobie psuć humor), a Antu z Alchemem ostro pracowali całe wakacje, żebym do wowa wróciła i żebyśmy się bawili jak dawniej. Odchodząc powiedziałam Charmelowi, że moja i Anta osoba może przeszkadzać w połączeniu z Nemessis, okazało się, że 2-3 miesiące to odpowiedni czas jednak by rany się zagoiły i jest super. Ale... Po bardzo złych doświadczeniach sarmackich mam uraz do angażowania się całą sobą (a niestety tak już mam jak coś robię) i DAWAŁAM ZNAĆ Charmelowi i Snenemi, żeby się nie gniewali, ale wolę być trochę z boku (przy czym zawsze chętnie pomogę). Tym bardziej jest mi przykro z powodu bardzo niemiłych słów, które Charmel wobec mnie zastosował wczoraj, dochodząc do wniosku wręcz, że założyłam gildię i olałam (Charm, gad damn, ja miałam do wowa nie wracać:P).
Ja wiem jak ciężko glidować, ogarnąć to wszystko, starać się, a potem usłyszeć tylko złe rzeczy o sobie, bądź (w naszym mniemaniu) nieprawdziwe. Założyłam Enklawę też dlatego, że wiedziałam, że ta nazwa jest czyms specjalnym dla Charmela i Snenemi i byłam pewna, że całym sercem się nią zajmą. Już wtedy usłyszałam niemiłe rzeczy o sobie ;p, ale oddałam lida w przekonaniu, że Charmel osiągnie to, co mi się nie udało


Barri coś pisze o alienacji, w sumie to szukam w pamięci i chyba nikt mi jeszcze nic nie powiedział (pomijając żarty, które lubię), że gram z Alchemem i Antem. Nie każdy ma ochotę na pve, ja na serio tyle narobiłam się hero w swym zyciu, że wychodzą mi każdym bokiem i rogami I co do elity jeszcze..  Działa to na mnie jak płachta na byka, ale los lubi żartować sobie, ostatnio z Przemasem byliśmy świadkami rozmowy naszych newbie i podobny zarzut został wystosowany wobec Charmela i spółki. Są zatem pewnie sprawy, które trza też wyjaśnić między enklawowcami.

Skorzystam z momentu i napiszę jeszcze coś o gildii. W Sarmatach miałam "wizję" stworzenia gildii, która byłaby bardzo.. social a do tego miała progres, farma ZA trochę może o tym świadczyć, no ale wszystko się posypało więc nie do końca. Ktoś mi kiedyś powiedział, że jeśli chce się coś osiągnąć to trza wszystkich trzymać za mordę, ja zatem podziękuję, wolę swoje wizje dalej. Widzę, że Enklawa trochę staje się gildią hardkorową, ja się w przewodnictwie takiej gildii nie odnajdę niestety. Oczywiście, jeśli komuś bardzo zależy to mogę próbować, ale nie wiem czy z dobrym skutkiem. (I przynajmniej od października, bo jak dawałam Wam znać, do końca września może być różnie).

I jeszcze spamm dotyczący podejścia do ludzi. Dla mnie każdy gildiowiec to był człowiek, z każdym starałam się zawsze pogadać, wyczuć jak i kim chce grać, co się mu w tej grze podoba itp. Dlatego ja np jestem przeciwna (nawet dla dobra gildii) na namawianie ludzi, żeby byli tankami/healerami, jeśli chcą być dpsami, a tym bardziej nie pomaga śmianie się z ich noskillstwa. Czasem wystarczy trochę dobrej woli (tak wiem, z doświadczenia wiem, że czasem i to nie pomoże:P) i trochę czasu poświęconego na rozmowę i może być zupełnie inna atmosfera i klimat Większość z nas uczyła się kiedyś grać.

Nie wiem jak było z Alchemem, nie mam powodów by nie wierzyć mu, zaangażował się po powrocie także, i żal by go było stracić. Podobno Charm powiedziałeś mu w temacie tego nieszczęsnego regulaminu, że nie jest osobą do tego w gildii.. No mógł się zniechęcić, zwłaszcza, że dużo czasu na to wszystko poświęcił.
Barri, to nie Twoja wina, tylko MOJA (ja chciałam by przekleić część regulaminu gildii Alchema bo kiedyś czytałam i po prostu niektóre fragmenty były idealne). Wyszedł nam dziewczyny i chłopaki "Zbuntowany Anioł"


Nothing to say

Offline

 

#3 2008-09-09 17:56:26

Charmel

Księżniczka

Zarejestrowany: 2008-08-25
Punktów :   

Re: Bardzo proszę .....

No dobrze luidki. Może jak przeleje to na papier i odpowiednio podkreślę to się w końcu opamiętacie w powtarzaniem przekręconych faktów:

- W toku dyskusji Charmel zdaje się stwierdził iż nie będziemy kopiować regulaminu/guidów raidowych od innych gildii (nie mam 100% pewności), genearalnie uważam że nie ma sensu wyważać otwartych drzwi jeśli tylko coś nie jest copyrighted, w efekcie czego Alchem usunął wszystkie swoje posty

Yup....taka informacja nie wiem skąd się wzięła. I jeżeli alchem ma zamiar mimo wszystko napisać , że tak powiedziałem niech lepiej pokaże mi loga / screen z naszej rozmowy bo to jest zwykłe przeinaczanie faktów ( na moja niekorzyść rzecz jasna )
A jęzeli chodzi o fakt nieprzeinaczony ( postaram sie zacytować mniej więcej )
" sorry ale z rozpędu się złapałem już za wszystko na tym forum. Ogólnie myślałem też , że nie weźmiesz takiej korekty za złe bo sam pisałeś, że to regulamin skopiowany z innej strony(....)"
Słowa niby podobne ale znaczenie jakby inne


- W trakcie dyskusji wypłynęła kwestia iż Charmel zwrócił wcześniej Alchemowi uwagę iż alienują się z Dry i Antu grając głównie ze sobą a powinni się integrować z gildią co jak rozumiem nie zostało przyjęte ze zrozumieniem. Rozumiem troskę naszego kolegi Charmela o dobro gildii ale nie należy ludzi zmuszać do grania z kimś z kim nie mają ochoty bo raczej nie wyniknie z tego nic dobrego.

I tu również : jeżeli Alchem chce się upierać , że sugerowałem komukolwiek co i jak powinien robić w trybie rozkazującym niech lepiej przedstawi jakieś dowody. Napisałem mu wczoraj: To co ci sie wydaje nie zawsze jest tym czym było naprawde. A twoje stwierdzenie , że ty lepiej wiesz co miałem na myśli niż ja sam, wybiega już nawet poza moje możliwości ripostowania ;]


- Kiedy to wszystko już zaszło Charmel zreflektował się iż niepotrzebnie zantagonizował Alchema i zamiast integrować gildie jeszcze bardziej odseparował tę grupę, dlatego postanowił przeprosić Alchema ale ten się już obraził

Barri jeżeli to była Twoja dedukcja to jest błędna. Zresztą wcześniej wspominałem - nigdy nie zarzucałem alienacji tak więc i poczucia winy z tegoi powodu nigdy nie miałem



A co do dryj to bym tylko pomęczył w sprawie tego niby kompleksu ;p

Odchodząc powiedziałam Charmelowi, że moja i Anta osoba może przeszkadzać w połączeniu z Nemessis, okazało się, że 2-3 miesiące to odpowiedni czas jednak by rany się zagoiły i jest super.

roar...Wiesz ja to jeszcze nawet próbowałem prze jakiś czas używać tego haczyku na luudziach z Nemessis. Ale w dużym skrócie to wyglądało tak:
Ja: jakieś tam ściemnianie o zaletach połączenia
Nemessis: jakieś tam ściemnianie , że to jednak oni powinni liderować w gildii
Ja: W akcie desperacji napisałem , że teraz jest nieco inaczej " Dryj już nie gra a ja mam nieco inna wizje na te sprawy "
Nemessis: "Wiemy , że dryj nie gra ale co to ma do rzeczy w ogole ?"

Aktualnie wasza osoba ma na ludzi działanie jak najbardziej pozytywne. Dla mnie na przykład namówienie anta na wejście do Enklawy miało bardzo duże znaczenie. Nie dlatego , że to kolejny 70 lvl dobrze ubrany ale dlatego , że przyjemniej się gra mając takich ludzi obok siebie. I śmiało twierdzę , że tak też sądzi wielu ex-sarmatów


ach zapomniałbym

Podobno Charm powiedziałeś mu w temacie tego nieszczęsnego regulaminu, że nie jest osobą do tego w gildii.. No mógł się zniechęcić, zwłaszcza, że dużo czasu na to wszystko poświęcił.

Ja wiem , że alchem miał prawo być rozgoryczony i mógł mówić różne rzeczy abym tylko wypadł w jak najgorszym świetle. Ale teraz kiedy był czas na ochłonięcie nie będę tolerował jak się będzie opowiadało za moimi plecami niestworzone bajania na mój temat ( no chyba , że to będzie o moich zaletach ;p ) . I tyczy to się również tych cytatów wyżej




i co do całej sprawy:
Alchema przeprosiłem i to szczerze bo jego posty doceniałem. Co prawda nie miałem okazji mu tego napisać przed tym całym bałaganem. ale podczas moich przeprosin kiedy sprawa była świeża przekazałem mu to bardzo bezpośrednio. Gdyby tylko skończył w końcu te całe fochy naprawdę byłbym rad widząc , że posty Alchema wracają na swoje miejsce. Trzeba nam takich ludzi , którzy potrafią stworzyć coś naprawdę użytecznego. I proszę nie zarzucać mi nie szanowania ludzkiej pracy. Redagując posty  ( czyjekolwiek ) nie mam złych intencji. Do błędu również potrafię się przyznać gdy takowy popełnie ( tak jak w wypadku postów Alchema ). Ale jeżeli ktoś za pierwsze potknięcie strzela focha i na wszystko się wypina to szkoda mi na to tracic czasu . Nie mam cierpliwosci po prostu


http://www.members.lycos.co.uk/obijeden/logoobi.png

Offline

 

#4 2008-09-09 18:29:25

Dryjhnes

Księżniczka

2527533
Zarejestrowany: 2008-08-25
Punktów :   

Re: Bardzo proszę .....

Wiecie co.. czytam i się uśmiecham, bynajmniej nie złośliwie (wręcz tak... sympatycznie), bo z tymi dowodami to juz popadamy w paranoję

Nikt Cie za plecami nie oczernia, dlatego zdecydowałam się na napisanie szczerze, z mostu itd co się mi nie podoba, co mnie zabolało.

Alchema na tyle poznałam, że nawet przez łeb nie przeleciała mi myśl, że mógłby przeinaczać fakty, żeby Cie oczernić, sigh... Chyba jednak wynikło straszne nieporozumienie spowodowane nadawaniem na innych falach, albo co...

Ugh, to mi przykrość sprawiłeś tym, że jednak Nemessisowcy mnie nie nienawidzą.. Juz nie mogę zgrywać demoniczno-dekadenckiej "fem fatal vel modliszka vel nieujarzmiony grzmot" A poważnie.. Cieszę się, że w końcu to usłyszałam

Powiem jeszcze, że ekipa jest na serio fajna, już po pierwszym Kara z Wami takie miałam zdanie, szkoda to psuć, ament.


Nothing to say

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.najlepszebeagle.pun.pl www.highrpmklub.pun.pl www.transformersforum.pun.pl www.parlandia.pun.pl www.stosunkikpsw.pun.pl